Ciekawe podejście do problemu lekkich i umiarkowanych hipoglikemii zaproponowała ostatnio firma Xeris Pharmaceuticals.
Zwykle w takich sytuacjach łapiemy się za cukierki, gumy, drażetki, pasty, coca colę no i co tam jeszcze jest pod ręką. Nadmieniona firma postanowiła zaproponować znany już bardzo dobrze mechanizm działania glukagonu na organizm ludzki, który jak wiemy uruchamia proces konwersji glikogenu zgromadzonego np. w wątrobie na cukier, uwalniany następnie do krwioobiegu. Dotychczas glukagen był stosowany jako środek doraźny w przypadku ciężkich hipoglikemii.
Opracowany natomiast przez tą firmę pen i preparat pozwala na podawanie glukagenu w codziennej terapii cukrzycy.
Trwałość preparatu jest przewidywana na dwa lata. Tak więc zamiast pomarańczowego pudełka z miksturą do wymieszania mamy zwykły, dobrze znany pen, którym możemy sobie podać glukagon w każdej chwili gdy tylko wystąpią objawy niedocukrzenia organizmu. Jest to więc sposób teoretycznie zdrowszy i bardziej zbliżony do naturalnych mechanizmów regulacyjnych funkcjonujących w organizmie. Są i złe strony tego rozwiązania – każdy lubi przecież od czasu do czasu zjeść coś słodkiego prawda.
Jak zwykle do problemu dostępności tego rozwiązania na rynku firma podchodzi bardzo ostrożnie. Testy kliniczne na ludziach są planowane na trzeci kwartał 2013 a wprowadzenie go na rynek w latach 2015-2016. Oczywiście sukces tego podejścia otwiera pole do innych innowacji – opanowanie podawania glukagonu jest jednym z warunków wprowadzenia na rynek systemów zamkniętych pozwalających na automatyczne kontrolowanie poziomu cukru tzw. “closed loop insulin delivery”. Trzymamy kciuki zatem!
Wspaniała wiadomość! Mnie się już podoba – widzę wielki potencjał tego rozwiązania w przypadku hipoglikemii wysiłkowych np podczas treningów. Mam tu na myśli długie wybiegania kiedy to jedzenie czegokolwiek nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem bo jak wiadomo podczas biegania coś co ląduje w żołądku nie zawsze wychodzi na dobre…