Batony amarantusowo-czekoladowe raw, bez pieczenia, bez glutenu. Cała nasza rodzinka jest od nich uzależniona, kilka prób zajęło ustalanie idealnych proporcji bo musiało smakować Zuzi. Przede wszystkim czekolada, nie mogło być jej za mało i nie mogła być też za drobno posiekana, miało być ją widać. Efekt – super batony, źródło żelaza (amarantus), witaminy C (berberys), błonnika (babka jajowata), itd. 30 g ma 2 wymienniki, w tym 1,6 WW i 0,4 WBT. 100g ma 359 kcal.
Batony amarantusowo-czekoladowe raw
Składniki
Na 10 batonów, 10cmx3,5cm
- 250 g daktyli (najlepiej eco, miękkich)
- 30 g amarantusa ekspandowanego
- 20 g berberysu
- 35 g czekolady 70%
- 25 g ziaren słonecznika
- 20 g oleju kokosowego
- 3 g łusek babki jajowatej
Przygotowanie
- Daktyle zmiel na masę, słonecznik zmiel na mąkę, mogą zostać drobne kawałki, wymieszaj z pozostałymi składnikami, dodaj rozpuszczony olej kokosowy. Ugnieć w jednorodną masę i wyłóż do foremki, najlepiej z wyciąganym dnem. Ja użyłam foremki prostokątnej do tarty 35cmx10cm. Włóż do lodówki na 2 godziny do stężenia masy. Gotowe przechowuj w lodówce (olej kokosowy w temperaturze powyżej 25°C zmienia konsystencję na płynną).
Wartość odżywcza w 100g
Kalorie: 359 kcal Białka: 5.6 g Tłuszcze: 13.2 g Cukry: 54.5 g Wymienniki: 6.9 WW: 5.5 WBT: 1.4
Smacznego 🙂
JOANNA
Batony wspaniałe w smaku, wprost uzalezniajace.Dałam czekoladę 85% za to mogłam dodać więcej i nie mogłam niestety nigdzie w Krakowie dostać berberysu więc dodałam owoce goni, za to trochę mniej ponieważ są bardziej kaloryczne od berberysu.efekt fantastyczny.Moja córka powiedziała, że muszę je robić codziennie.są przepyszne!to jej słowa.
JOANNA
Oczywiście chodzi o owoce goji
Bożena Garbińska
Zgadzam się, że są uzależniające. Berberysu tak czy inaczej proponuję poszukać, np. przez internet, bo można go dodawać do innych dań, np. ryżu – przepis wkrótce. Też myślę nad innymi wariantami 🙂