Powietrze w drenie – bezcenne jeżeli Twoje dziecko przyjmuje 5 jednostek insuliny dziennie a przerwa jest np. na 3 cm.
Wczoraj miałam przyjemność rozmawiać z Panią na infolinii Medtronica (ci od pompy 722). Pierwsze pytania:
- czy dziecko jest ruchliwe
- czy przyjmuje małe dawki
- mamy różnicę temperatur ze względu na porę roku
Diagnoza Pani – tak się dzieje……Aaaaaaaaaaaaaa….A tego mi w szpitalu nie mówili, że tak się będzie działo….
Po chwili Pani: “Słyszę, że Pani nie przekonałam”……- Noooo bo co ja mam teraz zrobić?
Przeszłyśmy do etapu drugiego, czyli co robić żeby bąbelków nie było:
- Tłoczek, co robi pani z tłoczkiem? – Wciskam, tak mi przekazali w szpitalu. – To proszę nie wciskać, tylko 3 razy odciągnąć i docisnąć (w tłoczku są silikonowe gumki gdzie się może zbierać powietrze)
- Czym Pani napełnia zbiorniczek? – Penem. – Najlepiej bezpośrednio ze zbiorniczka, nie penem, w ostateczności może Pani penem
- A penem jak Pani podaje insulinę, szybko czy wolno? – Szybko. – To trzeba wolno.
- A jak się pani pozbywa pęcherzyków ze zbiorniczka? – Opukuję paznokciem (tak mnie uczyli w szpitalu). – To proszę nie opukiwać tylko przechylać.
Czyli wszyskto jakby odwrotnie. Dodam, że jak nowy zbiorniczek z insuliną to 2h wg Pani trzeba go wyciągnąć z lodówki przed podaniem do zbiorniczka.
Od dzisiaj testujemy, którego dnia po zmianie pojawią się bąbelki 🙂
Synek ma pompę z Medtronica od 3 lat i na początku bańki w drenie faktycznie miały wpływ na poziom cukru. Ale teraz bańka pojawi się raz, dwa razy na miesiąc. Co takiego robimy: po pierwsze Wiktor ma pas z saszteką, w której pompa jest w ułożeniu poziomym (po obserwacjach z innymi pompiarzami wiemy, że to ma wpływ), zbiorniczki na insulinę zmieniłam na te o pojemności 1,8 ml (są zdecydowanie lepsze, mam wrażenie, że miejsce gdzie nakręca się wkłucie jest bardziej precyzyjnie wykonane), i insulinę do zbiorniczka napuszczam bezpośrednio z fiolki, w pozycji pionowej i bardzo powoli. Potem oklepywanie, wypuszczenie nadmiaru i jest okej 🙂 Żadnych ruchów tłoczkiem nie wykonuję wcześniej. Acha i podczas wypełniania trzymam pompę w pionie 🙂 Problem baniek zniknął a dodam, że mam bardzo ruchliwego 5-letniego syna 🙂 Jeśli chodzi i pomoc z infolini – nigdy nie dzwoniłam, tam człowiek zawsze się dowie, że cokolwiek się dzieje to jego wina, nikt takiego problemu wczesniej nie zgłaszał itd.
Dziękuję, spróbujemy. 😀
u nas powietrze w pompie jest normą, ale przy bazie 2,45j nie można się dziwić. Dlatego każdy dzień zaczynamy od sprawdzenia drenu i jego odpowietrzenia :/
U nas już nie jest normą – a rozwiązaniem jest pompa odwrócona do góry nogami, wtedy uciekające do góry bąbelki spotykają się z dnem zbiorniczka a nie drenem – to działa! Szkoda tylko, że Medtronic nie wpadł na ten pomysł i musimy imać się “robótek ręcznych”, żeby nie zaczynać dnia od odpowietrzania drenu 🙁
Dodam tylko, że w tym wcześniejszym wyciąganiu insuliny z lodówki coś jest – bańki jakby rzadziej 😉