Jeden prostokątny gofer waży ok. 55 g i ma 4,3 wymiennika, w tym 2,7 WW i 1,6 WBT. Gofry wyszły chrupiące i pyszne. Mina Zuzi jak zobaczyła na śniadanie gofry – bezcenne!
Gofry
Składniki
- 225 g mąki orkiszowej
- 1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 10 g cukru pudru
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 2 jaja (oddzielnie żółtka od białek)
- 110 g oleju roślinnego (ja dałam z pestek winogron)
- 330 g mleka (ja dałam ryżowe)
Przygotowanie
- Mąkę przesiać do miski, dodać proszek do pieczenia, sól, cukier, cukier wanilinowy. Wszystko wymieszać a następnie dodać żółtka (białka zachować), olej roślinny oraz mleko. Zmiksować mikserem na gładką masę. Do ciasta dodać ubite na pianę białka, wymieszać. Ciasto można odstawić aby odpoczęło (na około 15 minut), ale nie jest to konieczne.
- Rozgrzać gofrownicę na maksymalną moc. Gofry piec przez około 4 minut (np. w gofrownicy o mocy 1.400 W) lub przez czas podany w instrukcji gofrownicy. Nakładamy ciasto chochlą i wypukłą stroną łyżki rozprowadzamy ciasto dokładnie po całej powierzchni. Gofry po upieczeniu odkładać na metalową kratkę. Dodatki wedle uznania. Obliczenia wymienników nie obejmują dodatków.
Wartość odżywcza w 100g
Porcje: 8 Kalorie: 490 kcal Białka: 8.8 g Tłuszcze: 28.8 g Cukry: 48.7 g Wymienniki: 7.8 WW: 4.9 WBT: 2.9
Przepis zaczerpnięty z Kwestii Smaku
Smacznego 🙂
Witam ! Mój syn choruje na cukrzyce typu 1 od lutego tego roku . Jak sobie radzicie z cukrami bo ja jeszcze chyba nie bardzo ciągle obwinniam sie że nie potrafie utrzymać ich w normie jak Wy sobie radzicie ?Pozdrawiam
No cóż, odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Zuzia ma 12 lat i sporo czasu spędza bez nas a to oznacza, że to nie my a ona zarządza swoimi cukrami. Raz jest lepiej raz gorzej, nie ma w tym dużego doświadczenia i niestety nie ma też jakiegoś parcia, żeby wszystko było super idealne. No i więc nie jest. Po trzech miesiącach na pewno nie oczekiwałabym od siebie, że będę wszystko wiedzieć, a już tym bardziej się obwiniać. To nie jest szybki proces. Moim zdaniem to wymaga czasu. Tak wiele czynników wpływa na to jaki jest poziom glikemii, że moim zdaniem nie jest możliwe wiedzieć już wszytko po 3 miesiącach. Na pewno z czasem będzie się Pani czuła coraz pewniej. Proszę pamiętać, że jeżeli robi Pani wszystko, żeby było jak najlepiej ale się nie zawsze udaje, to to nie jest Pania wina. W żadnym razie. Słowo „wina” proszę wyrzucić ze swojego słownika. Pozdrawiam bardzo serdecznie :-),
Bożena